Cztery tomy sagi o wikingach to podróż nie tylko czasie, ale i po kontynentach średniowiecznego świata. Akcja bowiem rozgrywa się w krajach skandynawskich, na terenach dzisiejszej Hiszpanii, Włoch, Polski, Ukrainy i Rosji, Turcji i Ameryki Północnej.
Autor celowo pominął państwa północnej Europy, gdzie obecność wikingów została wyczerpująco przedstawiona w powieściach pisarzy anglojęzycznych. Dzięki temu jednak Czytelnik pozna nieco mniej znane fakty z dziejów średniowiecznych Skandynawów, wpisane barwnie w konwencję awanturniczo-przygodową tej serii.
Napisana żywym, wartkim językiem historia pozwala Czytelnikowi poczuć się uczestnikiem, a nie tylko obserwatorem wydarzeń: ruszyć na wyprawę, spotkać się z bogami, kochać po raz pierwszy, spiskować, toczyć wraz z kamratami lądowe i morskie bitwy. Więcej, udaje się bowiem spojrzeć na świat rosnącego w siłę chrześcijaństwa, prężącego muskuły islamu czy kochających równowagę północnoamerykańskich Indian oczyma młodego wikinga, dla którego Odyn i Walhalla były dotąd wszystkim.
Nie jest to jednak saga pisana z myślą o bardzo młodym czytelniku. W powieściach nie brakuje zarówno wydarzeń o okrutnym zabarwieniu, jak i czystego, nieskrępowanego seksu – prawdziwe życie w średniowiecznych realiach.
Dla miłośniczek i miłośników serialu Wikingowie tetralogia będzie wspaniałym uzupełnieniem historii o wojownikach z dalekiej Północy. Odnajdziecie w niej ulubionych bohaterów, ale w nieco innych, historycznych szatach.
Topory w dłoń!
Łukasz Marciniak –
Autor pokazał wikingów z bardzo wielu stron i punktów widzenia, a nie tylko jednego. Jak się można spodziewać akcja książki jest dynamiczna i nie pozwala się nudzić. Nie brakuje tutaj bitew, pojedynków, starć i potyczek, czy eksploracji nowych i nieznanych terenów. Z bohaterami odwiedzimy zatem nie tylko surowe północne ziemie, ale co będzie zaskoczeniem – również Amerykę Północną i spalone słońcem tereny obecnej Hiszpanii i Portugalii! I to bynajmniej nie jest fikcja literacka, ale udowodniony fakt naukowy.
hrosskar.blogspot.com
Maa –
Wikingowie to powieść wciągająca od pierwszej strony do ostatniej. Uwielbiam skandynawskie książki, komiks Thorgal, ale takiej książki jeszcze nie czytałam. Autor jest Polakiem, a wydaje się jakby to pisał rodowity Szwed. Świetne jest połączenie historii z fikcją literacką. Poznajemy obyczaje wikingów, a także rycerzy średniowiecznych, których nota bene też jestem fanką. Ilość poruszanych wątków jest ogromna, można by nimi rozdzielić kilka książek.
lubimyczytac.pl
Monika Kubiak –
Czytelnik czuje się jakby żywcem przeniesiony do X wieku i bez reszty wciągnięty w opowieść, nie zaprząta sobie głowy odróżnianiem faktów historycznych od wyobrażeń i przypuszczeń autora, który – co widać – musiał poświęcił mnóstwo czasu, by zagłębić się w świat krwawych walk między ludami Północy: Szwedami, Norwegami i Duńczykami, wypraw wikingowskich sięgających aż po Nową Ziemię czy zmagań królestwa Leonu z Emiratem Kordoby.
naekranie.pl
Eruana –
Lewandowski przekuł swoją pasję do historii skandynawskiej w ciekawą i zajmującą przygodę. Jednym z mocniejszych elementów tej opowieści jest zestawienie Normanów z Hiszpanami jako dwóch światów, niechrześcijańskiego i chrześcijańskiego. Wyróżniają się tutaj zwłaszcza refleksje młodego Normana Erika odnośnie do wiary chrześcijańskiej i porównywanie jej ze swoimi wierzeniami, które niejednokrotnie bawią, ale i dają do myślenia.
zasadniczoofantastyce.blogspot.com
DarkLight –
Historia miesza się tu z fikcją literacką, dając mieszankę iście wybuchową. Akcja pędzi szybko, a bohaterowie zaskakują. Wikingowie na kartach powieści przekonali mnie i zainteresowali, ich obyczaje i wierzenia zostały tu bardzo ciekawie nakreślone.
fantasy-bestiarium.blogspot.com
Justyna –
Autor zbudował powieść do bólu realną i doskonale wyważoną. Fabuła była przemyślana i zrealizowana w najmniejszym szczególe.
ksiazkomiloscimoja.blogspot.com
Przynadziei –
Rekomendacje innych znanych pisarzy: Ziemiańskiego i Grzędowicza chyba nie są jedynie koleżeńską przysługą. Rzeczywiście Radosław Lewandowski nie tylko potrafi z pasją pisać o realiach, w jakich żyli wikingowie, ich mentalności, ale i wrzucił swoich bohaterów w wir wydarzeń, tak aby czytelnik nawet na chwilę się nie nudził. Mamy więc i ciekawy klimat, i niezły rozmach akcji (nawet terytorialny).
notatnikkulturalny.blogspot.com
WYGODNA –
Niesamowita kreacja postaci, nadanie im cech, które niemal od pierwszego „spotkania” budzą w nas ciekawość lub odrazę – to jedna z tych rzeczy, które bardzo spodobały mi się w książce. Autor w taki sposób operuje opisami cechującymi lud Skandynawski, jakby był jednym z nich, jakby był tam, tuż obok i jako naoczny świadek zdawał Ci z tego relację. Jest też obiektywny, pokazuje wikingów na wielu płaszczyznach, wymieniając ich zarówno dobre, jak i złe cechy, podkreślając ich wierzenia, przywiązanie do tradycji, ciekawość świata, walkę o honor.
matkawygodna.pl
Natalia –
Jak u każdej chyba kobiety, wątek Ramiro i Gunhild podobał mi się najbardziej. Ich miłość w niepewnym czasie oblężenia Birki była taka krucha i jednocześnie szalona! Kibicowałam tym bohaterom, mając nadzieję że los wreszcie okaże się dla nich łaskawszy. Ale nie tylko oni wzbudzili mój zachwyt. Ten skromny opis fabuły, który przedstawiam w recenzji, to tylko przedsmak tego, co czeka czytelnika. Postaci, wydarzeń i przygód w książce jest bardzo wiele, niestety, nie mogę tego opisać, by nie zdradzić za bardzo fabuły. Bardziej oględnie mogę powiedzieć, że z żywym zapałem czytałam o oblężeniu miasta, o toczonych tam walkach, wątpliwościach bohaterów i spektakularnych ucieczkach czy pościgach. Na tym się nie kończy, autor raczy nas bitwami morskimi, odkrywaniem nowego lądu, przygodami w cieplejszych krajach i mistycznymi spotkaniami, w których rzeczywistość miesza się z mitami, a to wszystko okraszone jest odrobiną brutalności, niezwykłej odwagi i męstwa wikingów.
moznaprzeczytac.pl
Sylf –
Lewandowski ponownie urzekł mnie swoimi opisami. Czytając, miałam wrażenie, że znajduję się tuż obok bohaterów.
recenzje-mlodziezowe.blogspot.com
Inkoholiczka –
Klimat powieści z rześko wartkiego, skrzypiącego śniegiem, brzęczącego stalą, broczącego krwią i rozśpiewanego wikingowymi wrzaskami przeistoczył się magicznym sposobem w coś zupełnie innego. Zadymione szałasy, plemienne legendy, tajemniczy szamani, życie w doskonałej harmonii z otaczającym światem, system wartości tak totalnie inny od wikińskiego… Choć to Oddi przecież jest głównym bohaterem, to Indianie i ich kultura grają tutaj pierwsze skrzypce. To mi się podoba, bo szczerze mówiąc nie znam zbyt wielu książek poświęconych temu naprawdę ciekawemu ludowi.
inkoholiczka.wordpress.com
Iza –
Przedstawiony przez Lewandowskiego świat jest pełen mitów, legend oraz elementów wiary i kultury skandynawskiej. Wówczas czytelnik, wędrując po kartach powieści, nie tylko poznaje całkowicie odmienną kulturę, lecz ma także wrażenie, że został przeniesiony w świat magiczny, niezwykły… a rzekłabym nawet metafizyczny.
Nie sądźcie jednak, że u Lewandowskiego odnajdziecie przedziwne, nieznane dla ludzkiego umysłu postacie. Bowiem jednym z walorów tej powieści jest bardzo przekonywujący realizm, na który składają się tylko wspomniane przeze mnie opisy wierzeń, ale też elementy języka nordyckiego, co nie tylko pozwala na lepsze poznanie przedstawionej historii, lecz także pobudza czytelniczą wyobraźnię (co współcześnie udaje się bardzo rzadko).
ksiaznicaplocka.blogspot.com
Frey –
Zdecydowanie polecam każdemu miłośnikowi mitologii skandynawskiej, a także indiańskiej. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić. Ponadto muszę oddać wielki pokłon i szacunek autorowi, za to ile czasu, pracy i wysiłku kosztowało go przybliżenie czytelnikowi wierzeń indiańskich, bo sama z przykrością stwierdzam, że o się o niej zapomniało. A jest niezwykle ciekawa i pouczająca.
fantastykamitologia.blogspot.com
Patka –
Kobiety stanowią niewielki odsetek bohaterów, ale autor zadbał, by każda z nich miała niezapomniany charakter. Są silne, zdeterminowane, waleczne i równie odważne, co ich mężczyźni. Żona Oddiego, piękna i inteligentna Shaa-Naan, która potrafi strzelać z łuku o wiele lepiej niż jej waleczny mąż, tajemnicza Czerwona Orlica, kobieta mocy indiańskiego plemienia, która kontaktuje się z duchami i Gunhild odważna przebiegła i zabójczo piękna, która bez problemu trzyma w ryzach niepokornych wikingów – każda z nich zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
beauty-little-moment.blogspot.com
Shadov –
Na uwagę zasługują język i styl powieści. Na przestrzeni trzech książek nie zmieniły się znacznie, co jest akurat plusem. Radosław Lewandowski nadal posługuje się nieskomplikowanym słownictwem. Owszem, mamy nazewnictwo rodem z historii wikingów, jednak to jedyne utrudnienie, które tylko dodaje powieści klimatu. Ponadto sam sposób wyrażania się bohaterów czy opisy miejsc są umiejętnie wplecione w narrację. Często o walorach niektórych lokacji dowiemy się ze wspólnych opowieści wikingów, które bohaterowie snują przy ognisku.
polter.pl
Tasqiusz –
Autor po raz kolejny ukazał swój kunszt, gdyż nie sztuką jest napisać jedną książkę, ale sztuką jest napisać cały cykl, utrzymując ten sam wysoki poziom.
secretum.pl
Agnieszka Jedynak –
Wartka i dynamiczna akcja, doskonale nakreślone postaci oraz doskonale oddane realia życia w okrutnych czasach średniowiecza czynią z tej książki pasjonującą lekturę, od której trudno się oderwać.
kulturatka.pl
Tomasz Borówka –
Dla miłośnika dobrej powieści historycznej lektura obowiązkową powinny być wszystkie cztery tomy sagi „Wikingowie” Radosława Lewandowskiego, czyli „Wilcze dziedzictwo”, „Najeźdźcy z Północy”, „Topory i sejmitary” i „Kraina Proroka” właśnie.
dziennikzachodni.pl
Saudyjskie Wielbłądy –
Kim naprawdę jest Zeno, a kim ksiądz Piotr, kto i jak dotrzymuje słowa oraz co opowiedział Zenowi brat Gregorius i jaki miało to wpływ na potężne zachwianie wiary u młodego ex-mnicha? Jak zakończy się spotkanie Oddiego i Erika? Czy to faktycznie ostatni tom tej opowieści i czy Radosław Lewandowski pójdzie w ślady George’a Raymonda Richarda Martina i wyrżnie w jednej akcji wszystkich bohaterów, których zdążyliśmy polubić, albo znienawidzić? Musicie przeczytać sami.
niestatystycznypolak.blogspot.com
Murky –
W intrydze nie brak mniejszych potyczek i całkiem poważnych bitew, zdobywania miast, spisków oraz mniejszych i większych układzików. Smaczku całości dodaje zawartość pewnych starożytnych tekstów oraz jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic bizantyjskiego dworu. Jest zatem wszystko, czego można oczekiwać w porządnej historii o wikingach. Ponadto autorowi udało się uchwycić specyfikę wojowników, którzy, w przeciwieństwie do chrześcijan czy Arabów, niespecjalnie przejmują się, pod czyim sztandarem walczą.
ksiazkatooknonaswiat.blogspot.com
Andrzej Włusek –
Na niewątpliwą pochwałę zasługuje nie tylko sposób konstruowania przez Lewandowskiego fabuły, ale przede wszystkim sposób prowadzenia narracji. Każdy z bohaterów jest inny i do końca właściwie nie można go poznać. Choć wydaje się, że wszystko zostaje powiedziane, to jednak dalsze wydarzenia potrafią zaskoczyć.
Wartością dodaną opowieści jest fakt, że pomimo iż jest fikcją literacką, to jednak pewne perypetie jej bohaterów (oraz czasami oni sami) są oparte na prawdziwych wydarzeniach i osobach. Taki zabieg mocno podnosi realizm narracji, co również przekłada się na pozytywny odbiór przez czytelnika.
historykon.pl
Agnieszka Popiak –
Bohaterowie (chciałoby się dodać: jak zwykle u Lewandowskiego) są nietuzinkowi i skomplikowani. Wymagają również od czytelnika uwagi, bowiem zdarza się, że jakaś epizodyczna na pierwszy rzut oka postać odegra niebagatelną rolę w powodzeniu całej wyprawy Oddiego. Tym samym opowieść angażuje bez reszty i nie sposób się od niej oderwać.
historykon.pl
Kriss94 –
Co mnie szczególnie urzekło, to umiejętność autora dostosowania spojrzenia na świat bohaterów w odczuciu ich autentycznych kultur (a przynajmniej tego, co o nich dzisiaj wiemy).
lubimyczytac.pl
LibraCzyta –
To moje drugie, po „Australijskim piekle”, spotkanie z twórczością i znowu się nie zawiodłam.
lubimyczytac.pl
A…i –
C…………9 –