Stare drewniane żaglowce jak były, tak są ucieleśnieniem piękna. Przodują w tym repliki. Ich urok często podkreślają żywe barwy i rzeźbiarski kunszt twórców. Na pierwszy rzut oka widać, iż pierwowzory powstały w czasach, gdy nie dysponowano zaawansowanymi liniami produkcyjnymi, a każdą deskę brał do ręki rzemieślnik. Zresztą repliki żaglowców, które przedstawię, choć zbudowano współcześnie i są w pełni funkcjonalne, stworzono często niemal zapomnianymi metodami dawnych mistrzów.
Nim zacząłem pisać o żaglowcach, urzekała mnie ich linia, smukłość kadłubów i pozorna kruchość podkreślana chmurami białych żagli. Piszę „pozorna” z uwagi na moc żywiołów, którym musiały i muszą stawiać czoła, a które pokonały wiele współczesnych, stalowych i ultranowoczesnych jednostek. Większość z moich ówczesnych przemyśleń było wyidealizowanych, opartych na śmiałych morskich przygodach bohaterów powieści spod znaku skrzyżowanych piszczeli. Gdy wgryzłem się w temat, pracując nad opisem feralnego rejsu statku VOC Batavia, część z tych miraży zniknęła zastąpiona podziwem, uznaniem i… współczuciem dla ówczesnych marynarzy.
1. Statek VOC Batavia
Okręt klasy spiegelretourschip (główny typ statku transportowego VOC) Batavia, będący własnością Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, 27 października 1628 roku ruszył z portu Texel leżącego w Północnych Niderlandach (dzisiejsza Holandia) w swój dziewiczy rejs do Indii. Około godziny 2.00, w trakcie rejsu przez Ocean Indyjski, wpadł na rafy w pobliżu niezamieszkałej wówczas przez Europejczyków Australii. Cały rejs opisałem w mojej najnowszej książce Australijskie piekło.
Nazwa „statek lustrzany” pochodzi prawdopodobnie od bogato zdobionego, płaskiego wykończenia rufy, które przypominało ówczesne barokowe lustra. Budowa takiej jednostki trwała od 5 do 8 miesięcy, a żywotność nie przekraczała 15 lat.
Żaglowiec pomalowano na barwy: zieloną, złotą i czerwoną. Pokłady i pokrywy furt działowych miały kolor czerwony. Tak samo jak wieńcząca galion figura dziobowa przedstawiająca lwa stojącego na dwóch łapach.
Wymiary Batavii:
- długość – 53 m, 160 stóp,
- szerokość – 10,5 m, 36 stóp,
- zanurzenie – 5,1 m, 17 stóp,
- powierzchnia żagli – 1118 m2,
- prędkość maks. – 8 węzłów,
- uzbrojenie – 24 żeliwne działa.
Trasa wyprawy Batavii
27.10.1628 – rejs z portu Texel do Amsterdamu.
29.10.1628 – rejs z Amsterdamu przez Morze Północne wzdłuż wybrzeży zachodniej Europy, Afryki do Sierra Leone. Następnie poprzez południowy Atlantyk i w okolicy Brazylii skręt na południowy wschód w stronę Przylądka Dobrej Nadziei. Na Morzu Północnym sztorm rozdziela statki i do celu miesiąc przed terminem docierają trzy z nich: Batavia, Assendelft i Buren (okręt wojenny). Reszta przybywa tam w innym czasie. Flota uzupełnia zapasy w rejonie, w którym powstanie Kapsztad (Cape Town) od 14 do 22 kwietnia 1629 roku. Okolicznościom postoju Batavii oraz dwóch pozostałych jednostek VOC u wybrzeża Afryki poświęciłem inny artykuł na moim blogu: Przylądek Dobrej Nadziei – niezwykle ważny fragment Czarnego Lądu i dom ludu Khoikhoi
22.04.1629 – trzy statki wyruszają w kierunku Jawy i wpadają w sztorm. Tracą się z oczu i płyną do celu oddzielnie.
Rejs przez Ocean Indyjski
4.06.1629 o godzinie 2.00 nad ranem Batavia wpada na rafy u wybrzeży Australii, zwanej wówczas Południowym Lądem lub Dedelsland (tak nazwał ląd w 1619 roku jeden z kapitanów VOC Fryderyk de Houtman, chcąc przypodobać się dyrektorowi kampanii – Jacobowi Dedelowi).
Replika statku VOC Batavia
W 1995 roku w Lelystad w Holandii, bazując na historycznej sztuce szkutniczej i materiałach, zbudowano wierną replikę Batavii. Kadłub wykonano z dębiny, natomiast liny z konopi. Wydobyte z dna morskiego szczątki oryginalnej jednostki, pozyskane w wyniku prac archeologicznych prowadzonych w latach 1972–1976, znajdują się na wystawie w Muzeum Australii Zachodniej w Geraldton: https://museum.wa.gov.au/research/collections/maritime-archaeology/maritime-shipwrecks/batavia
2. HMS Bounty
Jednostkę w 1787 roku zbudowała stocznia Blaydes Shipyard w Wielkiej Brytanii. Niewielki trzymasztowiec o długości 28 m i szerokości 7,6 m miał wyporność 230 ton. Wydarzenia związane z feralnym rejsem statku Bounty (bounty [‘baʋntı] ang. – hojność, szczodrość, obfitość) nie bez powodu stały się kanwą powieści i kręconych z rozmachem produkcji filmowych. W 1788 roku statek wyruszył na Tahiti po sadzonki drzewa chlebowego. Po półrocznym pobycie wśród Polinezyjczyków część załogi podniosła bunt i przejęła HMS Bounty, by osiadłszy na jednej z wysepek, spalić jednostkę dla zatarcia śladów. Szczegóły tego rejsu opisałem w artykule: HMS Bounty – rejs, który stał się legendą
Wierną replikę żaglowca Bounty zbudowano w 1960 roku dla wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer (MGM), realizującej film o losach zbuntowanej załogi zatytułowany Bunt na Bounty. W 1990 roku żaglowiec wykorzystano na planie filmu Wyspa skarbów z Christianem Bale’em i Charltonem Hestonem, a w 2006 roku Bounty był jednym ze statków pirackich w drugiej części filmu Piraci z Karaibów. W 2011 roku, podczas Baltic Sail, replika żaglowca zawinęła do Świnoujścia i Gdańska.
W 2012 roku Bounty pechowo znalazł się na drodze huraganu Sandy i zatonął u wybrzeży Karoliny Południowej. Fale dochodziły podobno do 6 metrów. Z 16 członków załogi udało się uratować 14 marynarzy.
3. Połtawa
Pierwowzór zbudowano w XVII wieku na zlecenie, i podobno według projektu, cara rosyjskiego Piotra I. Był to pierwszy wojenny okręt floty tego władcy, do służby wszedł w 1712 roku. Na liście uzbrojenia widniały 54 działa, a długość statku wynosiła prawie 40 metrów.
Replikę żaglowca budowano przez 4 lata i, co ciekawe, na podstawie rycin i rysunków sporządzonych ręką dawnego władcy Rusi! Nazwę Połtawa nadano, by upamiętnić bitwę z 1709 roku, podczas której wojska carskie pokonały armię szwedzkiego króla Karola XII.
4. Kybele
Może daleko temu statkowi do miana morskiej piękności, niezwykła jest jednak jego historia. Nazwano go na cześć bogini płodności i urodzaju czczonej w epoce brązu przez ludność dzisiejszej Turcji. Co ciekawe, taką właśnie jednostką greccy koloniści 600 lat p.n.e. odkrywali nowe krainy, w tym dopłynęli do dzisiejszej Marsylii we Francji. Podobnymi żaglowo-wiosłowymi biremami podróżowali i handlowali Fenicjanie, Grecy i Rzymianie. Kybele ma 19 m długości i 4 m szerokości. Żaglowiec posiada jeden maszt i dwa rzędy wioseł. Początkowo biremy miały tylko napęd wiosłowy. Według szacunków archeologów historia tych jednostek rozpoczęła się w VII wieku p.n.e.
Replikę żaglowca, którą widać na zdjęciu, zaprojektowali specjaliści z francuskiego Centre de Recherches Historiques oraz Uniwersytetu w Stambule, a zbudowano ją w stoczni w Izmirze. Rekonstrukcję statku wykonano z wykorzystaniem materiałów i technologii z dawnych lat jako w pełni sprawny statek żaglowy. W pierwszy rejs wypłynęła z Fokai w Turcji do Marsylii z 25-osobową załogą na pokładzie i przebyła 1400 mil morskich (ok. 2600 km).
5. L’Hermione
To 32-działowa fregata klasy Concorde będąca repliką XVIII-wiecznego żaglowca o tej samej nazwie. Pierwowzór zbudowano w 1779 roku w Rochefort. W roku 1780 jednostka wsparła wysiłek Ameryki walczącej o niepodległość wespół z: Courageuse (fr. Zgoda), Concorde (fr. Odwaga). To właśnie na pokładzie L’Hermione (fr. Harmonia) do Stanów Zjednoczonych powrócił generał Gilbert du Motier, markiz de la Fayette, przekonawszy wcześniej króla Francji Ludwika XVI do wsparcia walczących o niepodległość byłych brytyjskich kolonii.
Replikę żaglowca zbudowano w stoczni Corderie Royale w Rochefort. Prace trwały 15 lat, w przeciwieństwie do pierwowzoru, który zbudowano w ciągu roku. Koszt rekonstrukcji statku to niebagatelne 22 miliony dolarów amerykańskich. Żaglowiec ma trzy maszty, 65 m długości i 11 m szerokości.
6. Etoile du Roy
Kolejną repliką jest fregata Etoile du Roy (fr. Królewska Gwiazda), wzorowana w dużej mierze na 20-działowej fregacie HMS Blandford z 1741 roku. Zbudowano ją na zamówienie Royal Navy w stoczni w Deptford i uzbrojono w 9-funtowe działa. Długość wynosiła nieco ponad 33 m, szerokość 9,15 m. Załogę stanowiło 140 marynarzy.
Replikę żaglowca zbudowano w leżącej nad Morzem Egejskim tureckiej stoczni Marmaris w 1997 roku. Jednostka ma 47 m długości i dźwiga ponad 800 m2 powierzchni żagli. Więcej, została pierwotnie wyposażona w sześć 9-funtowych dział, z których zrezygnowano po wypadku w 2001 roku.
Co ciekawe, fregata ta powstała z myślą o serialu Hornblower, opartym na powieściach C. S. Forestera, w którym autor opisuje barwne morskie losy Horatio Hornblowera – oficera Królewskiej Marynarki Wojennej. Przyznam, iż pisząc powieść Australijskie piekło, mocno wzorowałem się na wiedzy morskiej zamieszczonej na łamach książek C. S. Forestera i gorąco polecam ich lekturę.
7. El Galeon
Replikę tego żaglowca wzorowano na hiszpańskich galeonach z przełomu XVI i XVII wieku. Hiszpanię zwano wówczas imperium, nad którym nigdy nie zachodzi słońce. Takie jednostki tworzyły flotę indyjską, uczestniczyły w niezliczonych morskich bitwach, przewiozły na pokładach rzesze żądnych sławy i bogactw pasażerów, a w ładowniach tony towarów. Hiszpańskie galeony i karaki były swego czasu jedynymi europejskimi statkami odbywającymi regularne rejsy do Indii Wschodnich, Indii Zachodnich i na Filipiny.
El Galeon lub Galeon Andalucia został zbudowany przez Fundację Nao Victoria, pod kierunkiem historyka – Ignacio Fernandeza Viala – w latach 2009-2010, w stoczni Punta Umbria. Jego długość wynosi 51 m, a powierzchnia żagli to 590 m2. Żaglowiec przepłynął ponad 48 000 mil morskich po największych ziemskich akwenach, odwiedzając porty na czterech kontynentach. El Galeon opłynął Ocean Spokojny, Indyjski i Atlantycki, a także Morze Śródziemne, Morze Czerwone, Morze Południowochińskie, Morze Egejskie, cieśninę Bosfor i Morze Karaibskie.
Do dziś El Galeon służy jako jednostka szkoleniowa. Zabiera na pokład 12 członków stałej załogi i 20 praktykantów żeglugi. Chętnych zapraszam na stronę fundacji Nao Victoria, nie trzeba dysponować morskim doświadczeniem: https://sailtraininginternational.org/vessel/el-galeon/
8. Nao Victoria
Pierwowzorem tej repliki był żaglowiec typu karaka – Victoria, który w 1519 roku wziął udział w słynnej wyprawie Magellana wraz z czterema innymi statkami: Trinidad, San Antonio, Concepcion i Santiago i jako jedyny trzy lata później z niej powrócił. Nazwę karace nadał sam Magellan na cześć kościoła Santa Maria de la Victoria de Triana, gdzie podróżnik złożył władcy Hiszpanii przysięgę dotarcia do Wysp Korzennych. Ta słynna wyprawa rozpoczęła się 20 września 1519 roku, kiedy żaglowce wypłynęły z portu Sanlúcar de Barrameda, a zakończyła się 8 września (inne źródła podają datę 6 września) 1522 roku, gdy do Hiszpanii powróciła Victoria z 18 osobami na pokładzie, po przepłynięciu 68 000 kilometrów. Sam Magellan zginął na Filipinach. Pierwotnie załogi liczyły 270 osób (inne źródła podają liczbę 265 marynarzy). Co ciekawe, wartość przywiezionych przypraw przewyższała koszt całej pierwotnej floty Magellana.
Victoria została zbudowana w stoczni w Ondarroa w północnej Hiszpanii i liczyła 45 członków załogi. Pierwotnie nosiła nazwę Santa Maria i pośredniczyła w handlu między Hiszpanią a Anglią. Po zakupie żaglowca przez koronę przekazano go Magellanowi. Po feralnym rejsie żaglowiec naprawiono i pływał przez kolejne pięćdziesiąt lat, nim zatonął podczas podróży z Antyli do Sewilli około 1570 roku.
Nao Victoria to pieczołowicie odtworzony w 1991 roku żaglowiec, zbudowany na podstawie prac projektanta i konstruktora Ignacio Fernándeza Viala. Dla upamiętnienia podróży Magellana dookoła świata w 2004 roku Nao Victoria wypłynęła z Sewilli, by powtórzyć ten wyczyn. W latach 2004–2006 pokonano do 26 894 mil morskich, odwiedzając 17 krajów. Obsługą statku zajmuje się Fundación Nao Victoria z siedzibą w Sewilli, która dla upamiętnienia pięćsetnej rocznicy wyprawy Magellana zamówiła drugą replikę żaglowca Nao Victoria w stoczni Palmas de Punta Umbria. Żaglowiec ten został zwodowany 11 lutego 2020 roku.
9. Götheborg
Flagowa jednostka Szwedzkiej Kompani Wschodnioindyjskiej (Svenska Ostindiska Companiet) została zwodowana w 1738 roku w stoczni Terra Nova w Sztokholmie. Budowa trwała półtora roku. Götheborg jako jednostka typu East Indiaman (podobnie jak Batavia, której przedziwne losy opisałem w powieści Australijskie piekło), została zbudowana z myślą o żegludze pomiędzy Szwecją a Chinami.
Statek miał na pokładzie 30 dział i początkowo załogę liczącą 144 osoby. Podczas trzeciego rejsu do Państwa Środka, przebywszy wcześniej łącznie około 35 tysięcy mil, 12 września 1745 roku w pobliżu Göteborga, czyli na finiszu wyprawy – 900 metrów od bezpiecznego portu – jednostka zatonęła na oczach komitetu powitalnego, schodząc niespodziewanie z kursu i zderzając się z podwodną skałą Knipla Börö. Załoga przeżyła katastrofę, towar w większości uratowano, ale żaglowiec zatonął wraz z okrętowymi dziennikami. Nie jest jasne, dlaczego doszło do tego nieszczęśliwego wypadku i czy z pewnością był to przypadek. Według niektórych historycznych teorii zderzenie ze skałami, o których wiedziano, było celowe i pozwoliło uniknąć olbrzymich podatków związanych z przywiezionym ładunkiem.
Götheborg of Sweden to replika tego żaglowca. Rekonstrukcję statku kosztującą łącznie około 40 milionów dolarów rozpoczęto w 1995 roku. Pierwszy rejs jednostka zaliczyła w roku 2005. Drugiego października o godzinie 13:47 Götheborg wypłynął w morze w liczącą 33 000 mil morskich podróż do Chin. Obrał tę samą trasę, którą pokonywali żeglarze w XVII wieku: odwiedził 12 portów w 12 krajach, m.in. w Hiszpanii, Brazylii, RPA i Indonezji. Po 615 dniach powrócił do portu macierzystego.
Całkowita długość żaglowca to 58 metrów (w tym 47 m długości kadłuba) i 11 metrów szerokości. Powierzchnia żagli na trzech masztach to 2000 metrów kwadratowych. Załogę tworzy obecnie maksymalnie 80 osób, z czego czwartą część stanowią zawodowi marynarze. Replika ma na pokładzie 10 dział.
10. HMB Endeavour
Last but not least. Statek powstał w 1764 roku w stoczni Fishburn w Whitby, w Anglii i pierwotnie nosił nazwę Earl of Pembroke. Cztery lata później Royal Navy kupiło żaglowiec, nadając mu nazwę HM Bark Endeavour. Zakup sfinansowano z myślą o zorganizowaniu wyprawy na południowy Pacyfik. Kapitanem statku i całej ekspedycji został porucznik James Cook, późniejszy uczestnik trzech wypraw dookoła świata.
Dwudziestego szóstego sierpnia 1768 roku dowodzony przez Cooka Endeavour wypłynął z Plymouth. Na pokładzie znajdowały się 94 osoby. Trasa wiodła przez Tahiti, Nową Zelandię, Australię i Nową Gwineę. Piątego października 1770 roku Endeavour przybył do Batawii (dzisiejszej Dżakarty). Tu wśród załogi rozszalał się dur brzuszny, gdyż miasto leżało na podmokłych terenach. Szerzej tę holenderską kolonialną twierdzę i losy okrutnego gubernatora Jana Pieterszona Coena opisałem w powieści Australijskie piekło. Po jedenastu tygodniach od opuszczenie Batawii Endeavour dotarł do Kapsztadu w okolicy Zatoki Stołowej, a 13 lipca 1771 zadokował w Downs.
W ramach tworzenia Australijskiego Narodowego Muzeum Morskiego, w latach 80. XX wieku postanowiono zbudować statek-muzeum i za pierwowzór obrano właśnie Endeavour.
Prace nad repliką żaglowca rozpoczęto w Australii w porcie łodzi rybackich Fremantle. Na potrzeby projektu utworzono specjalistyczną stocznię z platformą widokową. Nie bez przygód, pierwotnie prace finansowała bowiem firma Bond Corporation, która wycofała się z uwagi na problemy finansowe. Potem stery przejęła japońska firma Yoshiya Corporation, z podobnym efektem. W celu ukończenia statku, w sierpniu 1991 roku utworzono HM Bark Endeavour Foundation, której powyższe korporacje przekazały swoje udziały.
Rekonstrukcję statku rozpoczęto w styczniu 1988 roku, a zakończono 16 kwietnia 1994 roku. Po próbach morskich żaglowiec ruszył w swój dziewiczy rejs do Sydney. W 1995 roku odtworzono wyprawę Cooka na trasie biegnącej wzdłuż wschodnich wybrzeży Australii. Dopiero pod koniec 1996 roku replika Endeavour wyruszyła w trwającą trzy lata podróż dookoła świata. Odwiedzono porty w Afryce Południowej, Wielkiej Brytanii i Ameryce.
Zapraszam również do obejrzenia galerii, w której przedstawiłem wybrane żaglowce z całego świata: Najpiękniejsze żaglowce świata – subiektywny ranking